piątek, 4 stycznia 2013

Mięta - zielony lek.

Już w starożytności wychwalano jej lecznicze właściwości. Chińczycy doceniali jej działanie uspokajające, przeciwbólowe i pobudzające, świeżymi liśćmi leczono mdłości, bóle głowy a nawet żółtaczkę. Dziś lubimy ją przede wszystkim ze względu na charakterystyczny przyjemny smak, mało kto zdaje sobie jednak sprawę z nieocenionego wpływu, jaki wywiera na nasze zdrowie. Mięta jest jednym z najstarszych leków na świecie.


Miejsca występowania

Miętę spotkać można przede wszystkim na terenach Europy, Azji i Ameryki Północnej, tak naprawdę jednak roślina ta dobrze czuje się we wszystkich strefach umiarkowanych (zwłaszcza w miejscach wilgotnych, bogatych w próchnicę). I mimo że istnieje ok. 30 gatunków, wszystkie mają takie same właściwości lecznicze i zastosowanie. Jedyną różnicę znajdziemy w składzie chemicznym olejków eterycznych, którym mięta zawdzięcza swoje zdrowotne właściwości. Najbardziej u nas znany gatunek – Mentha piperita (Mięta pieprzowa) to czyste dzieło przypadku - ok. 400 lat temu w Anglii doszło do naturalnej krzyżówki trzech dziko rosnących gatunków (Mentha rotundifolia, Mentha longifolia, Mentha aquatica). Nazwa "pieprzowa" odnosi się do charakterystycznego zapachu, kojarzącego się z pieprzem.

Dlaczego leczy?
Lecznicza moc mięty koncentruje się przede wszystkim w olejku eterycznym pozyskiwanym z liści i ziela rośliny (2 kg miętowego suszu daje ok. 10-30 ml olejku). Głównym jego składnikiem jest mentol (ok. 50-80 proc.), który działa odświeżająco, antyseptyczne, przeciwwirusowo i przeciwbólowo (niestety może również podrażniać skórę). W olejku znajdziemy również flawonoidy (przeciwutleniacze), którym mięta zawdzięcza swe właściwości rozkurczające, garbniki, które działają przeciwzapalnie i ściągająco, a także zbawienne dla układu trawiennego gorycze. Olejek miętowy wykorzystuje się w inhalacjach np. w dolegliwościach górnych dróg oddechowych, płukankach – w stanach zapalnych jamy ustnej (doustne stosowanie zawsze skonsultuj z lekarzem!), a także miejscowo w celu złagodzenia podrażnień i świądu skóry.

Ważne!

O ile stosowanie świeżej lub suszonej mięty nie pociąga za sobą skutków ubocznych, to w przypadku olejku eterycznego pamiętać trzeba o kilku ważnych zasadach:
  1. Nie stosujemy go u astmatyków, niemowląt i małych dzieci (w tym wypadku lepiej w ogólne zrezygnować ze wszystkich „produktów” miętowych) – może się to bowiem skończyć skurczem krtani.
  2. Nie łączymy go z lekami homeopatycznymi.
  3. Przed zastosowaniem kobiety w ciąży powinny skonsultować się ze swoim lekarzem.
  4. Przed miejscowym zastosowaniem sprawdzamy, czy nie wystąpi reakcja alergiczna. Jak to zrobić? W łyżce oleju roślinnego (np. słonecznikowego) rozpuść kroplę olejku. Roztworem posmaruj skórę za uchem. Jeśli w ciągu 12 godzin nie wystąpi zaczerwienienie, podrażnienie lub swędzenie skóry, olejek możesz stosować bez obaw.

Zastosowanie mięty.

Mięta jest niezastąpiona w leczeniu dolegliwości układu pokarmowego – "relaksuje" mięśnie jelit, łagodząc kolkę, wzdęcia, pomaga w bólach i skurczach żołądka, zgadze, mdłościach i wymiotach (doskwierających również w chorobie lokomocyjnej). Flawonoidy zawarte w olejku zwiększają produkcję żółci, co korzystnie wpływa na proces trawienia, zaś gorzkie składniki (tzw. gorycze) oczyszczają wątrobę i pęcherzyk żółciowy, chroniąc przed pojawieniem się kamieni żółciowych. Ulgę w dolegliwościach żołądkowo-trawiennych może przynieść napar z mięty: łyżkę suszonych liści miętowych zalej 150 ml wrzątku, pozostaw pod przykryciem 10-15 minut. Pij filiżankę po każdym posiłku.



Z powodzeniem wykorzystuje się ją podczas grypy, przeziębienia i gorączki (stosowane wewnętrznie poprawia krążenie i działa napotnie). W nieżytach górnych dróg oddechowych (uporczywy kaszel, zapalenie oskrzeli) zaleca się często inhalacje z wykorzystaniem olejku lub liści mięty (garść suszonych liści lub kilka kropli olejku na miseczkę wrzątku). Roślina ta działa relaksująco i uspokajająco, łagodzi niepokój, nerwowość, napięcia ale także różnego rodzaju bóle, w tym migrenowe (dobrze sprawdzają się inhalacje). Napar z mięty kobiety mogą stosować podczas bólów miesiączkowych. Często stosuje się też mięte podczas problemów ze snem. 
Pomaga na problemy skórne: świąd, podrażnienia, opryszczkę, a nawet grzybice (olejek eteryczny rozcieńcz w oleju roślinnym w proporcji 1:20, stosuj miejscowo). 
Jeśli tylko macie taką możliwość, zachęcam do samodzielnego zbierania i suszenia mięty (a także wszystkich innych ziół). I wcale nie trzeba wyprawiać się po nią za miasto! Z powodzeniem można hodować miętę we własnym ogródku, jest to bowiem roślina łatwa w uprawie i poza wilgotną próchniczą glebą, nie ma specjalnych wymagań. Zbierać ją możemy od czerwca do listopada.
Zachęcam do stosowania mięty w domowym leczeniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz